Przyjaciele odnaleźli poszukiwacza przygód imieniem Jack i powrócili do Beacontown by Jesse mógł doposażyć się w zbroję i następnie mogli wyruszyć w poszukiwaniu podwodnej świątyni.
Ludzkość od zarania dziejów stara się wyrwać ku gwiazdom. Udało się opracować pionierski silnik który pozwoli naukowcom na podróż do najbliższej nam Galaktyki Andromedy. Pech jednak dał o sobie znać – w trakcie aktywacji silnika nastąpiła awaria – statek został rzucony w nieznane miejsce w otchłani kosmosu. Do nas należy misja bezpiecznego sprowadzenia załogi na Ziemię…
Po wizycie w Mieście Czempionów Jesse i Petra wracają do Beacontown, gdzie Petra ma zaprowadzić Jessego do tajemniczego wędrowca Jacka który powinien znać rozwiązanie problemu pozbycia się rękawicy, która utkwiła na dłoni Jessego…
Bohaterowie prowadzą odnalezioną “lamę węszącą skarby” do jej właścicielki Stelli – jak się jednak okazuje zlecone zadanie ma także ukrytą treść o której Petra jednak nie powiedziała słowem Jessemu…
Przed nami kolejny “dungeon crawler” gdzie za zadanie mamy przebyć liczne jaskinie, zdobyć chwałę pokonując hordy smoków nim te staną się śmiertelnym zagrożeniem.
Świat nagle został opanowany przez dziwną chorobę która zaczęła przemieniać ludzi w zombie. Czy uda się przetrwać i zapewnić sobie bezpieczeństwo? Odeprzeć atak zarówno zombiaków jak i lokalnych rzezimieszków? Zadbać o żywność i materiały niezbędne do codziennej egzystencji?
Strzelanina o polskich korzeniach z dosyć ciekawym podejściem do tematu oraz nieco nietypowym rozwiązaniu jeśli chodzi o rozgrywkę. Źródłem akcji w grze jest czas który biegnie powoli – a przyśpiesza ilekroć poruszamy się.
Czy można połączyć rozgrywkę RPG z Tetrisem? Jak się okazuje na przykładzie tego tytułu – tak! A czy taka zlepka jest udana? O tym w dalszej części wpisu…