R254 = DREDGE = Recenzja żywotu rybaka

Nieco prze-hype-owana gra – choć nadal warta wypróbowania!

RECENZJA YOUTUBE:


=== NIECO O GRZE ===

  • STEAM = https://store.steampowered.com/app/1562430/DREDGE/?curator_clanid=31951226
  • Data wydania = 30 marca 2023
  • Producent = Black Salt Games
  • Wydawca = Team 17
  • Gatunek = Eksploracja, Rybołówstwo, Inspirowane Lovecraftem, Przygodowe, Tajemnicze, Otwarty świat, RPG, Zarządzanie ekwipunkiem, Symulatory, Klimatyczne, Horror psychologiczny, Stylizowane, Survival horror, Jednoosobowe, Horror, Psychologiczne, 3D, Bogata fabuła, Żeglarstwo, RPG akcji
  • Recenzje użytkowników = Przytłaczająco pozytywne (11.850)
  • Multiplayer =  BRAK
  • Polska wersja językowa = BRAK
  • Regularna cena = 115 PLN
  • Wsparcie dla pada =  JEST!
  • Gdzie kupić najtaniej? = https://gg.deals/game/dredge/

 

Dredge jest dziełem studia Black Salt Games, na Steam zostało wydane 30 marca 2023 roku. W grze tej możemy się wcielić w postać rybaka operującego kutrem pomiędzy łowiskami kilku archipelagów. Do zbadania jest kilka łowisk, odkryć nam będzie dane wiele różnych gatunków ryb i skorupiaków zaś główna misja to pomoc Kolekcjonerowi zamieszkującego jedną z wysepek. To wszystko okraszone jest mini-grami z dozą elementów zręcznościowych.

Gra wizualnie wygląda naprawdę ładnie. Trójwymiarowe otoczenie w którym możemy dowolnie obracać kamerą podążając za naszym kutrem dobrze komponuje się z dostępnymi lokacjami i zmienną porą dnia czy też elementami środowiskowymi. W zależności od miejsca w którym się znajdujemy zastosowano też nieco inną kolorystykę co dodatkowo jest jeszcze modyfikowane porą dnia i zmiennym oświetleniem. Od strony dźwiękowej towarzyszyć nam będzie spokojny plusk fal, skrzekot mew czy odgłos nadwyrężonego, pękającego poszycia kadłuba przy częstych kolizjach z otoczeniem. Uzupełnieniem są spokojne utwory muzyczne, wprowadzające także niekiedy nutkę zagrożenia i niebezpieczeństwa.

Fabuła wprowadza nas historią kutra rybackiego rozbijającego się na skałach. Jego sternik podążający w poszukiwaniu pracy rybaka zostaje uratowany i budzi się do życia w jednym z portów, witamy przez jego zarządcę. Dowiaduje się, iż miejscówka w jakiej się znalazł poszukuje właśnie rybaka, dostaje zatem pod zarząd kuter rybacki, który będzie musiał też spłacić. I tu zaczyna się nasza przygoda.

Celem gry jest realizacja głównego wątku jakim jest dostarczenie kilku przedmiotów miejscowemu kolekcjonerowi. Są one porozrzucane po mapie i zwykle będzie trzeba dostać się w odpowiednie miejsce, wydobyć wskazany przedmiot i wrócić z nim do kolekcjonera za co otrzymamy jakąś unikalną magiczną umiejętność, np. możliwość użycia czegoś na wzór dopalacza, teleport przyzywający nas do macierzystego portu czy możliwość natychmiastowego napełnienia naszych sieci rybami z okolicznych ławic. Dwa ostatnie ze zleconych zadań są nieco trudniejsze niż reszta ponieważ wiążą się z wykonaniem pomniejszych misji: by wydobyć przedmiot że szczeliny zamieszkałej przez potwora atakującego nas wielkimi mackami musimy najpierw zrealizować zadanie zlecone mam przez naukowca rezydującego na pobliskiej wyspie poprzez dostarczenie mu odpowiednich gatunków zwierząt, tj. ryb i skorupiaków. Ostatnie zadanie będzie nieco bardziej pracochłonne gdyż wymaga rozwiązania pięciu puzzli by zapełnić ołtarzyk ofiarny. Prócz tego dostępnych jest wiele pomniejszych misji polegających w większości na zdobyciu konkretnych gatunków ryb i skorupiaków a czasami przetransportowaniu kogoś w inne miejsce. Każdorazowo wymagać to będzie od nas lustrowania okolicznych terenów i łowieniu ryb w nowo odkrywanych lokacjach.

Przygoda rozpoczyna się od nauki sterowania oraz połowu. Cała gra ma w sobie aspekt zręcznościowy jeśli chodzi o łowienie ryb – są to takie mini gry w których musimy w odpowiedniej chwili wcisnąć przycisk, co znacząco skróci czas połowu. Zwykle są to obiekty poruszające się na obręczy koła i naszym zadaniem jest zareagować dokładnie w chwili gdy przechodzą przez znacznik. Inną wariacją są wskaźniki ze strzałkami, które przemieszają się od ścianki do ścianki lub konieczność zmiany toru prowadzonego obiektu w przypadku wydobywania kosztowności by nie zderzyć się z przeszkodą. Nie jest to nazbyt trudne i wystarczy wyczekać odpowiedni moment by trafić.

Nasza łajba może być także ulepszana. Musimy jednak wpierw uzbierać odpowiednią ilość jednego z trzech surowców: metal, deski oraz płótno – oraz najpierw odkryć odpowiednią technologię. By móc tego dokonać trzeba uzbierać pakiety technologiczne w postaci paczek śrubek i trybików a te znów możemy niekiedy pozyskać jako bonus przy zbieraniu pozostałych surowców, zakupić u handlarzy czy też odebrać jako nagrodę za realizację co niektórych misji zlecanych nam przez NPC. Ulepszenia statku zwiększą nam zarówno pojemność składu dzięki czemu magazyn do którego odkładamy złowione ryby będzie większy jak i też powiększą ilość pól jakie są wyznaczone na montaż oporządzenia w postaci oświetlenia, sieci trawlerskich, wędki czy zespołu napędowego. To pozwoli po ich wybadaniu zamontować większe i mocniejsze jednostki co ułatwi grę.

Mapa świata podzielona jest na kilka skupisk pomniejszych wysepek z których można wyodrębnić 5 większych lokacji. W ich bezpośrednim sąsiedztwie znajdziemy różne gatunki stworzeń do odłowu jednak wymagać będą one od nas posiadania przez nas różnego sprzętu gdyż każda z dostępnych wędek pozwala łowić jedynie konkretne gatunki. Mapę gry możemy wywołać niemalże w każdym momencie gry i tu na podstawie naszej lokacji i kierunku w którym zwrócony jest dziób statku możemy łatwo ustalić swoją pozycję. Mapę możemy pomniejszać jak i powiększać oraz umieszczać na niej piktogramy. Do pełni szczęścia brakowało mi tu jedynie możliwości nanoszenia własnych notatek.

Pewnym problemem może być to, że istnieje 7 różnych miejscówek w jakich możemy odłowić ryby, takie jak nadbrzeże, płytkie wody, głębokie, ocean, hadal czyli głębiny, strefa wulkaniczna, czy też wody namorzynowe. Do połowu na każdym z tych terenów wymagany jest odpowiedni osprzęt więc niekiedy będziemy zmuszeniu do jego zmiany w przypadku przemieszczenia się do innego regionu. Ponieważ wynalezienie odpowiedniej technologii i zarobienie najpierw na wykup wymaganego osprzętu trwa – nie wszystkie będą dla nas od razu dostępne. Niektóre z ryb można spotkać za dnia, inne zaś jedynie porą nocną więc i tu trzeba będzie nieco trochę pokombinować.

Głównym naszym zmartwieniem będzie to, iż nie wiemy gdzie można napotkać dany gatunek ryb. Jeśli już jakąś złowimy trafia ona do podręcznej encyklopedii i tu już na spokojnie możemy sprawdzić nazwę regionu jej występowania, sposób odłowu (czyli wędka, sieć lub pojemnik na kraby), porę dnia gdy można ją napotkać oraz typ niezbędnej do połowu wędki. Ryby mają różne rozmiary i kształt. To powoduje, iż trzeba będzie niekiedy bawić się niczym w tetrisie przekręcając klocki i dopasowując ich ułożenie by pomieścić ich jak najwięcej na ograniczonej przestrzeni powierzchni naszej łajby. Nie ma ona co prawda limitu nośności jednak ułożenie wszystkiego tak by to skutecznie rozmieścić jest pewnym wyzwaniem. Jest to problematyczne szczególnie na początku rozgrywki ponieważ miejsca wtedy jest bardzo mało i trzeba ciągle zawijać do portu by sprzedać pozyskany odłów. Gdy zwiększymy już powierzchnię magazynową gra stanie się o wiele przyjemniejsza gdyż nie będzie już takiego nacisku na wymuszone wizyty w porcie.

Gdy zawiniemy do portu możemy u miejscowego handlarza sprzedać to co udało nam się złapać i tu ważna jest też świeżość ryb. Co każde 12h spada jej wartość. Najpierw będzie to 60% dla nieświeżych ryb, 30% dla psujących się a później zamieniają się one w zepsutą miazgę, która nadaje się jedynie do wyrzucenia za burtę. Następnie możemy naprawić uszkodzenia okrętu, zamontować jedno z odkrytych/nabytych ulepszeń i zdecydować się wyruszyć lub udać na spoczynek do świtu czyli godziny 6:00.

W grze czeka też na nas nieco zagrożeń i pułapek i zwykle skutkują one uszkodzeniem naszego okrętu. Najbardziej utrudniające życie są warunki środowiskowe i np. taka mgła potrafi skutecznie obniżyć widoczność otoczenia więc trzeba będzie zmniejszyć prędkość by na coś nie wpaść i nie uszkodzić statku. Posiada on kilka punktów HP i jeśli skasujemy go za mocno – pójdzie na dno i będziemy musieli załadować zapis z ostatniego dokowania w porcie. Uszkodzenia są prezentowane w postaci zniszczenia jednego z pól powierzchni naszego statku i mogą być mało kłopotliwe gdy trafią na puste pole – lub prowadzić do utraty ryby leżącej w tym miejscu – lub uszkodzenia osprzętu. Zgaśnie oświetlenie, uszkodzona wędka nie pozwoli nam przyśpieszyć czasu połowu (co wpływa tym samym na jego znaczące wydłużenie) – a już znaczącym problemem będzie uszkodzenie systemu napędowego ponieważ łódka znacząco spowolni i tempo podróży stanie się koszmarem. Naprawy kosztują więc trzeba będzie unikać zderzeń z elementami otoczenia gdyż każda kolizja przekłada się na poniesione koszta napraw. Jeśli chodzi o pozostałe zagrożenia to mogą to być np. ptaki kradnące nam ryby – zleci się ich gromada i przetrzebią nam połów zabierając nam 1/3 zdobyczy. Problemem będą też atakujące nas wielkie ryby, które potrafią się z nami zderzyć, namorzyny atakujące nas łodygami czy też piranie blokujące napęd statku i wzywające swą wielką matkę, która uszkodzi nasz statek oraz pojawiające się wiry wodne przypominające mini-tornada, które gonią w naszym kierunku. Dodatkowe niebezpieczeństwa czekają na nas w porze nocnej – pojawiają się dziwne zwidy, ryba udająca inny kuter czy też rekin sunący prosto na nas, dążąc do kolizji. Największym problemem są natomiast pojawiające się jedynie w porze nocnej dodatkowe skały. Są widoczne jedynie z bliska więc jeśli nie dysponujesz dobrym oświetleniem by wypatrzyć je z większej odległości możesz nie zdążyć wyhamować i zaliczysz kosztowną kolizję.

Grywalność: gra jest dosyć ciekawa choć według mnie kiepsko byłoby tu z regrywalnością gdy znamy już pełnię opowieści po zakończeniu gry więc jest to tak naprawdę gra na jeden raz. Łowiska pojawiają w tych samych miejscach choć ryby jakie możemy złowić są już losowe i nigdy nie wiesz co skrywa się pod falami dopóki nie zaczniesz połowu – z lekka się zmieniają w danej puli tego co pojawia się w danym rejonie. Zbieranie surowców i ulepszanie statku jest dosyć wciągające jednak od pewnego momentu zaczyna już nudzić ponieważ przestaje być dla gracza wyzwaniem. Zaczyna się powolne poszukiwanie konkretnego niezbędnego nam gatunku ryb by móc zaliczyć jakieś zadanie, niestety nie jest dopowiedziane gdzie możemy go namierzyć. Jest jednak o tyle dobrze, iż zwykle wymagania postawionych przed nami misji i zagadek są dostosowane do miejsca gdzie je otrzymaliśmy i są to lokalne gatunki – więc nie trzeba będzie pływać po całej planszy by pozyskać niezbędny typ stworzenia. Problemem może być jedna z ostatnich misji gdzie musimy dostarczyć konkretne ryby jednak nie do końca znamy miejsce ich występowania.

 

OCENA: POZYTYWNA = 7.5/10

Choć gra nie jest skomplikowana i opiera się na prostych zasadach to jednak wciąga. Atmosfera zagrożenia i niebezpieczeństwa potęguje się nocą i nigdy nie wiemy czego można się spodziewać, czym są otaczające nas dziwne światła i pobłyski. Pewne obiekcje mam co do samych misji ponieważ są nam one zlecane poprzez napotykanie nowych postaci i dopiero wtedy otrzymamy nowe zadanie. Brakowało mi tez pokazywania mini-mapy na ekranie w trakcie podróży czy też nawet i znaczników nałożonych w trybie jej przeglądania. To powoduje, że ciągle musimy zerkać gdzie też aktualnie się znajdujemy i niejednokrotnie popłyniemy w innym kierunku niż zamierzony. Jednym z problemów z grą padem jest też to, iż nie da się płynąć równo do przodu, łódź zawsze znosi lekko w lewo lub prawo więc kontrując kierunek wygląda to tak, iż płyniemy niejako zygzakiem…

Ogółem gra jest wciągająca i napotyka nas tu “syndrom jeszcze jednego połowu” – czyli sprawdzę jeszcze to jedno łowisko, może tu znajdę jakieś inne, nieodkryte dotąd gatunki ryb? Poruszanie się w grze jest dosyć intuicyjne, podobnie jest z odłowem ryb. Niestety gra dosyć szybko odkrywa przed nami wszystkie karty a zdobywszy już wszystkie ulepszenia nie stanowi już wyzwania tracąc niejako na grywalności. Ukończenie głównego wątku to coś w zakresie 7-12 godzin.


Screeny: