R232 = STACKLANDS = Recenzja ciekawej karcianki

Interesujący tytuł, który może cię z lekka wciągnąć 😉

RECENZJA YOUTUBE:


=== NIECO O GRZE ===

  • STEAM = https://store.steampowered.com/app/1948280/Stacklands/?curator_clanid=31951226
  • Data wydania = 8 kwietnia 2022
  • Producent = Sokpop Collective
  • Wydawca = Sokpop Collective
  • Gatunek = Karciany bitewniak, Zarządzanie, Roguelite, Gra karciana, Survival, Budowanie miasta, Pasjans, Budowanie, Strategiczne, Rozgrywane na stole, 2D, Urocze, Tworzenie talii, Jednoosobowe, Symulatory, Kolorowe, Ręcznie rysowane, Niezależne, Rekreacyjne, Fantasy
  • Recenzje użytkowników = Przytłaczająco pozytywne (11.000)
  • Multiplayer =  BRAK
  • Polska wersja językowa = JEST!
  • Regularna cena = 18 PLN
  • Wsparcie dla pada = JEST
  • Gdzie kupić najtaniej? = https://gg.deals/game/stacklands/

STACKLANDS, dzieło studia Sokpop Collective na Steam zostało wydane w dniu 2022-04-08. Jest to coś na wzór karcianki… jednak dosyć nietypowej. Studio mieści się w Holandii i składa się z czterech członków. Patrząc na dorobek autorów można powiedzieć, iż są bardzo płodni – wydając około jednej gry miesięcznie.

W Stacklands rozgrywka toczy się na planszy widocznej z góry, z lekkiej izometrii. I to właściwie tyle co można powiedzieć o grafice. Prosta, minimalistyczna i czytelna zarazem.

Każda rozgrywka jest unikalna ponieważ karty jakie otrzymujemy są losowe. Tym samym nigdy nie wiadomo jak potoczą się kolejne zdarzenia. Mamy tu też domieszkę roguelite ponieważ odkryte już przez nas pomysły czyli spis technologii zachowujemy jednakże jest on potrzebny jedynie jako poradnik, gdyż właściwe ułożenie przez nas kart i tak zadziała – znajomość przepisu nie jest tu koniecznością.

Naszym zadaniem będzie rozwijać i rozbudowywać wioskę by móc jak najdłużej przetrwać. Doposażać ją w kolejne elementy pokroju funkcjonalnych budynków czy też uzbrajać naszych wieśniaków jak i też zwiększyć stan osobowy mieszkańców by móc stawić czoła potężniejszym przeciwnikom. Po lewej stronie widać zakładkę z zadaniami – a gracz stopniowo je realizując odblokuje kolejne, bardziej złożone.

Rozgrywka toczy się w czasie rzeczywistym z aktywną pauzą. Grę można w każdej chwili zatrzymać i dokonać dowolnych czynności, zakupić karty itp. Na górze po prawej stronie widać postępujący czas do końca bieżącego miesiąca. W zależności od ustawień trudności może być on krótszy lub dłuższy. Na koniec miesiąca musimy nakarmić każdego z naszych wieśniaków 2 porcjami jedzenia. Jeśli go zbraknie możemy przegrać grę. Trzeba zatem zawsze dbać o to by nasi mieszkańcy mieli co włożyć do ust na koniec miesiąca. Tym samym jak widzisz im miesiąc dłuższy tym łatwiejsza jest gra. Dodatkowym utrudnieniem jest limit kart na ręku jaką możemy zachować na koniec miesiąca. Jeśli posiadamy ich większą ilość trzeba będzie sprzedać nadmiar. Niektóre karty – np. pieniędzy – nie liczą się do limitu.

A teraz może o samej mechanice. Przygoda zawsze rozpoczyna się identycznie: zaczynamy niemalże z niczym: wieśniak, jakiś krzak z jagodami i kilka sztuk złota w sakiewce. Na górnej belce widzimy ciąg nazwanych pozycji o różnym koszcie bazowym. Są to możliwe do kupienia tematyczne pakiety kart ukierunkowane na jakiś konkretny temat np. gotowanie, uprawa roślin czy też konstruowanie, które zawierają po 4 różne choć związane tematycznie karty. Jedne mogą być wielce przydatne zaś inne stanowić zagrożenie. Kupując dany pakiet kart rozpakowujemy go karta po karcie tak więc nigdy nie wiemy co nam wyleci. To może być jakiś konkretny i przydatny przedmiot, budowla, pomysł lub przeciwnik do pokonania (najeżdżając myszą na nazwę pakietu zobaczymy co możemy otrzymać w drodze losowania oraz czy zdołaliśmy już odkryć wszystkie pakiety danego typu).

Zaczniemy od pomysłów. Pomysł jest po prostu zestawieniem informacji jakie składniki są potrzebne do wytworzenia danego przedmiotu czy też budowli. Można rzec, iż jest to spis niezbędnych składników. Po otrzymaniu pomysłu trafia on na stałe do naszej biblioteczki i jego kartę można już bezpiecznie sprzedać. Jeśli zapomnisz czego potrzebowałeś do stworzenia składu, łuku czy też kamieniołomu – nic nie stoi na przeszkodzie by tam zajrzeć i sobie przypomnieć. Nie jest jednak tak, że pomysł jest wymagany by móc coś stworzyć. Jeśli znasz listę niezbędnych składników czy też masz szczęście i uda ci się to samemu odkryć przepis – to to też zadziała!

Karty jakie otrzymujemy mogą mieć różne zastosowanie. Większość jest jednorazowego użytku i po ich użyciu po prostu znikają. Innych można użyć kilkukrotnie a istnieją jeszcze permanentne i te można wykorzystywać wielokrotnie. Kart używamy składając je jedna na drugą. Gdy pasek postępu się wypełni dokona się właściwa akcja. Wrzucenie karty wieśniaka na krzew z jagodami powoduje, że ten uzyska 3 karty leśnych jagód. Na skałę – przystąpi on do wydobycia i pozyskamy kamień lub rzadziej – krzemień. Wrzucając go na kartę jabłoni możemy pozyskać drzewo lub jabłko. Niektóre karty nie potrzebują interakcji wieśniaków do wytworzenia innego przedmiotu. Dajmy na to kompletując mleko z jagodami uzyskamy jogurt zaś sadząc ziemniak w ziemi – urosną nam dwa ziemniaki lecz karta ziemi nie zniknie, będzie gotowa do użycia po raz kolejny.

Czasami trafi się nam też karta zwierzęcia – królika, produkującego soczyste kupy, krowy dającej mleko czy też kury znoszącej jajka. Zwierzęta są dosyć żywe i co chwila gdzieś skaczą robiąc bałagan i przesuwając pieczołowicie ułożone przez nas karty. Dopóki nie zbudujesz budynku zagrody bedą stałym utrapieniem (aczkolwiek dają coś od siebie!). Można je co prawda ubić pozyskując jedzenie lecz z drugiej strony trochę szkoda jest marnować źródło wytwarzanego pożywienia, które przecież zawsze można sprzedać o ile zaistnieje taka konieczność. Kupy można spożytkować do zwiększenia ilości pożywienia – ponieważ można na nich jednorazowo zduplikować kartę warzyw czy owoców. Wrzucając nań dajmy na to marchewkę po chwili otrzymamy dwie, ziemniaka – dwa ziemniaki! Problemem może być natomiast to, że części wytworzonego pożywienia nie można spożyć bezpośrednio – np. wieśniacy nie zjedzą ziemniaków, trzeba je najpierw upiec na ognisku czy też ugotować w kuchni np. z dodatkiem marchwii.

Pierwsze na co będziemy musieli się zorientować to zwiększenie limitu kart jakie mogą pozostać na planszy. Karta szopy zwiększy limit możliwych do przechowania kart o +4 ale też możemy tworzyć ją wielokrotnie o ile będziemy mieć zestaw drewno + kamień + patyk do wytworzenia kolejnej. Drewno pozyskamy z drzewa zaś kamień ze skały. Będzie można też utworzyć budynek “Kamieniołom”, jaki da nam bezpośrednio nieskończone ilości kamienia lub “Obóz z drewnem”, co pozwoli uzyskiwać nieskończone ilości drewna. W obu przypadkach wystarczy tylko umieścić na takiej karcie Wieśniaka by dla nas pracował.

Tak więc głównym zadaniem gracza na jakie będzie musiał zwrócić uwagę to rozwój budynków by móc stworzyć coś na wzór szlaków przetwórczych i wytwarzać coraz to nowe przedmioty – ale też zapewnić sobie stałe źródło żywności oraz miejsce na dodatkową pulę możliwych do utrzymania kart.

Na gracza czyha też kilka niebezpieczeństw. Co jakiś czas samoistnie może pojawić się tajemniczy portal, który wykluje wroga do pokonania – ale istnieje także ryzyko, że otwierając pakiet kart czy też eksplorując jedną z kart lokacji pojawi się niespodziewany przeciwnik, który zacznie nas atakować. Skoro jesteśmy przy przeciwnikach – to tych jest kilka rodzajów. Różnią się ilością posiadanego zdrowia czy też zadawanych obrażeń i niekiedy mogą stanowić ciężkie wyzwanie do pokonania – szczególnie jeśli trafi nam się 2 lub 3 przeciwników do ubicia w krótkim odstępie czasu. Nasi wieśniacy także posiadają pewien zdefiniowany poziom zdrowia i trzeba pilnować by wróg ich zbyt łatwo nie obił nim ci z czasem nie odzyskają pełni zdrowia.

W pewnym momencie zdasz sobie także sprawę, że jeden czy dwóch wieśniaków to zbyt mała liczba by skutecznie bronić wioski przed inwazją nacierających potworów. Trzeba będzie zatem zbudować dom, zaaplikować parę wieśniaków do środka a później odchować bobasa. By zwiększyć przeżywalność naszych mieszkańców warto będzie stworzyć im pancerz, jakiś hełm oraz doposażyć w broń. A skoro o broni mowa – to tu też mamy różne warianty – wieśniak pozyskujący magiczną różdżkę zmieni się w czarodzieja, otrzymawszy miecz – szermierza i tak dalej. Mają one różną siłę zadawanych obrażeń ale też działają z różną skutecznością względem różnych przeciwników.


OCENA: POZYTYWNA = 7/10

Dosyć interesująca gra, która z początku wydaje się bardzo liniowa i niezbyt skomplikowana a z czasem potrafi zaskoczyć gracza. Mechanika jest dosyć prosta lecz jak się okazuje trzeba niekiedy nieco pokombinować by móc uzyskać dany budynek. Przy większej ilości kart tworzy się małe zamieszanie i gdyby nie to, że grę można zapauzować powodowałoby to niezły galimatias i trudność w zapanowaniu nad zastaną sytuacją. Ciekawie wygląda też etap późniejszej gry gdzie wręcz brakuje miejsca na przechowywanie posiadanych kart i na planszy robi się niezły galimatias.

Minusem gry jest jej duża powtarzalność ponieważ już po kilku godzinach będziemy znać ją dosłownie na wylot.

Mnie gra się spodobała i nieco zaskoczyła grywalnością. Niby proste użycie kart ze wzajemną interakcją ale jednak jest tu ukryta jakaś głębia i zmuszanie gracza do poszukiwania nowych rozwiązań. Pomysł na grę jest dosyć oryginalny i został on przez autorów dobrze spożytkowany.


Screeny: