Śmierć nadchodzi z zaskoczenia! Tak też było i tym razem. Dopadła i nas, dając nam jednak szansę na powrót do realnego świata. Co w zamian? Mamy się przyczynić do opuszczenia padołu przez kilku innych osobników a w tym celu mamy dziesiątki rzeczy do wykorzystania. |
► STEAM = https://store.steampowered.com/app/705120/Death_Coming/
=== WSTĘP ===
Gra Death Coming autorstwa studia NEXT Studio to typowa gra logiczna z pikselową grafiką i nieco humorystycznym podejściem do zagadnienia jakim jest śmierć. Tu stajemy z nią za pan-brat i staramy się spełnić jej powinność gdyż zaoferowała nam możliwość powrotu do świata żywych. Musimy dopełnić przeznaczenia i wykorzystując elementy otoczenia doprowadzić do śmierci jak największej ilości osób – a szczególności tych trojga wskazanych nam przez nią samą.
- Data wydania = 6 listopada 2017
- Producent = NEXT Studio
- Gatunek = Pixel Graphics, Rekreacyjne, Strategie, Brutalność, Logiczne, Violent, Przygodowe, Nonlinear, Assassin, Otwarty świat, Niezależne
- Recenzje użytkowników = Bardzo pozytywne (1 772)
- Multiplayer = BRAK
- Polska wersja językowa = JEST!
- Regularna cena = 25,49 PLN
- Więcej informacji = https://barter.vg/i/41690/?
== OPRAWA GRAFICZNA I DŹWIĘKOWA ===
Grafika utrzymana jest w ładnym pixelowym niczym komiksowym czy też raczej kreskówkowym stylu. Wszystkie obiekty są schludne i wyraźnie narysowane. Dodatkowo są rzecz jasna animowane. Tak więc co do samej oprawy graficznej – przypomina nieco grafikę którą widywaliśmy na starszych konsolach czy też komputerach 16-bitowych jednakże jest dosyć dopieszczona. Widoczną na ekranie planszę możemy oddalać i przybliżać za pomocą kółka myszki i jak się okazuje nawet po przybliżeniu grafika nadal wygląda świetnie.
W tle towarzyszy nam dosyć spokojna i stonowana muzyczka zaś obiekty na które klikamy – oczywiście te, które są “używalne” – odpowiadają zawsze jakimiś dźwiękami tak jak i też na wywołane przez nie same sytuacje.
=== ROZGRYWKA ===
W grze mamy za zadanie towarzyszyć śmierci i spełniać jej powinność. Odwalamy za nią czarną robotę i przyczyniamy się do uśmiercania kolejnych mieszkańców w zamian za przywrócenie nas samych do życia. Jak się okazuje niektóre z przedmiotów są możliwe do wzruszenia przez samą śmierć i mogą nam one posłużyć za narzędzie zbrodni. Doniczka, która z wysokości spadnie komuś na głowę, przewód pod napięciem, który przypadkiem zerwie się i wpadnie do basenu pełnego kąpiących się ludzi czy też obruszana studzienka kanalizacyjna zdolna pochłonąć nieostrożnego przechodnia. Ten i wiele innych sposobów będzie do wykorzystania na nasze wezwanie. Czas na żniwa!
Gra jest typową grą logiczną. Musimy w niej pomyśleć i najpierw ustalić, które z przedmiotów są możliwe do użycia. Odpowiedzą one na naszą akcję jednak same nie zareagują dopóki najpierw na nie nie klikniemy i nie odkryjemy ich. Wtedy też pierwsze kliknięcie na nie będzie ich aktywować zaś drugie pozwoli ich użyć. Większość przedmiotów pokazuje rejon swojego działania za pomocą prostokątnych migających na czerwono obszarów. Musimy zaczekać aż potencjalna ofiara wejdzie w obszar jej działania i wtedy też jej użyć. Przejęta w ten sposób duszyczka zostanie zaliczona do naszego konta widocznego w prawym górnym rogu ekranu. Po uzbieraniu odpowiedniej ilości dusz osiągniemy konkretny wynik pozwalający nam na zaliczenie poziomu.
Śmierć jest jednak wybredna. Naszym podstawowym celem każdej z misji jest polowanie na określone osoby widoczne w rogu po prawej górnej stronie ekranu. Możemy na nich kliknąć co przeniesie nas do ich lokalizacji i przy okazji ujawni czym dana osoba się zajmuje bądź też udzieli innej istotnej wskazówki, która może nam pomóc wywabić ofiarę ze swej pozycji ku jednej z przygotowanych przez nas pułapek.
Trzeba także mieć na uwadze, iż jeśli zabijemy za dużo osób na miejsce naszego działania zostanie zesłana anielska policja, która będzie patrolować okolicę i starać się złapać nas na gorącym uczynku gdy staramy się poczynić krzywdę bliźnim. Przyzwane aniołki latają po całej planszy skanując teren. Jeśli aktywujemy jakiś obiekt i najadą wtedy na nas swoim skanerem stracimy jedno z serduszek. Po utracie trzech przegrywamy aktualnie prowadzony poziom i trzeba będzie zaczynać go po raz kolejny.
Jeśli mowa o pułapkach to trzeba wspomnieć przede wszystkim o tym, iż pułapki mogą być jednorazowego użytku, kilkukrotnego (po czym ulegną wyłączeniu) czy też bez limitu użyć. Trzeba zatem snuć plany, które przede wszystkim pozwolą nam pozbywać się społeczeństwa za pomocą owych pułapek wielokrotnego użytku (wiszące sople lodu, studzienki kanalizacyjne itp.). Najciekawsze jest to, że na początku nie wiemy co jest pułapką a co nią nie jest – musimy najpierw przeklikać się przez planszę i gra nas powiadomi jeśli kliknęliśmy na jedną z pułapek. Dodatkowo w lewym dolnym rogu ekranu znajduje się symbol oka po kliknięciu którego pojawią nam się zarysy przedmiotów których możemy używać. Jeśli je odnajdziemy na planszy będą one pokazane w kolorze. Pułapki wymagają wyczekiwania na konkretną chwilę i aktywacji gdy ofiara znajdzie się w rejonie jej rażenia i niestety niekiedy jest to utrudnione ponieważ nie każda z nich go wskazuje.
Ludzie obecni na planszy mają stałe wytyczone ścieżki oraz realizują te same zadania. Trzeba wyczuć moment w którym musimy aktywować daną pułapkę tak by trafić osobę, która aktualnie przy niej przechodzi. Sekunda za wcześniej czy za późno może doprowadzić jedynie do zmarnowania szansy. W przypadku jeśli uda nam się jej użyć i delikwent poniesie śmierć na kilka-kilkanaście sekund wystraszy to osoby, które widziały zdarzenie i uciekną one w panice zmieniając swoje zachowanie. Po krótkiej chwili jakby nic się nie wydarzyło powrócą do stałego porządku dnia.
Grać będziemy na kilku różnych planszach takich jak osiedle, fabryka broni, muzeum i tak dalej. W niektórych z nich poznane wcześniej pułapki będą się powtarzać jednak większość z nich będzie unikalna dla tego miejsca tak więc przyjdzie je badać na nowo. Trzeba tu jednak zastanowić się czego używać jako pierwsze a czego jako ostatnie ponieważ jeśli dla przykładu mamy do dyspozycji wózek widłowy przewożący beczki z którego za każdym razem możemy jedną strącić – czemu zabijać jego kierowcę skoro możemy najpierw powybijać tymi beczułkami nieco członków zespołu kręcących się nieopodal pracowników?
Pomiędzy niektórymi poziomami możemy trafić także na przerywnik w postaci małej gry – dla przykładu musimy ubijać przelatujące anioły rzucając w nie przeróżnymi przedmiotami z lodówkami włącznie. Ten fragment nie za bardzo mi podszedł.
PORADY:
- Najlepiej jest przejść najpierw poziom “na szybko” sprawdzając wszystko. Zobaczysz wtedy jak działają konkretne pułapki a przede wszystkim jaki mają zasięg.
- Staraj się najpierw wyeliminować postaci o które chodzi samej śmierci a potem dopiero bawić się w ubijanie reszty mieszkańców
OCENA: POZYTYWNA
Dosyć ciekawa gra dla osób, które lubią pomyśleć i pokombinować. Pewnym minusem w samej rozgrywce jest to, że nie każda z pułapek posiada wskazany rejon swojego działania co może dla przykładu zmusić nas do powtórzenia poziomu. Same pułapki przygotowane są dosyć pomysłowo i zmuszają czasami do zastanowienia się co trzeba zrobić by zadziałały właściwie przynosząc nam jak największy bilans uśmierceń.
+++ PLUSY +++
- ładnie wykonana oprawa graficzna
- dobre udźwiękowienie
- nieco humoru i zabawnych sytuacji
- ciekawie zaprojektowane co niektóre pułapki, zmuszające gracza do planowania ciągu zdarzeń
— MINUSY —
- Niektóre z pułapek nie pokazują obszaru swojego działania (a są jednorazowego użytku) co powoduje, że możemy je zmarnować…
- By zmienić rozdzielczość czy też działanie na pełnym ekranie wymagane jest ponowne uruchomienie gry. Problem w tym, iż po zamknięciu gry przez chwilę (pół minuty?) jest ona wykrywana przez steam jako uruchomiona.
- Tryb okienkowy nie ma możliwości uruchomienia w trybie bez ramek czy też rozciągania okna gry
Screeny:
RECENZJA:
…
YOUTUBE – gameplay: