Grałeś w “Luck to be a Landlord” lub “Spin Hero”? Polubisz też “Dog And Goblin”! |
RECENZJA YOUTUBE:
=== NIECO O GRZE ===
- STEAM = https://store.steampowered.com/app/2666230/Dog_And_Goblin/?curator_clanid=31951226
- Data wydania = 15 listopada 2024
- Producent = Zony
- Wydawca = OKJOY
- Gatunek = Roguelike z tworzeniem talii, Tworzenie talii, Autobitewniak, Strategiczne, Roguelike, Gra karciana, Minimalistyczne, Pikselowa grafika, Roguelite, 2D, Średniowieczne, Niezależne, Rekreacyjne, Znaczące wybory, Zarządzanie zasobami, Jednoosobowe, Fantasy
- Recenzje użytkowników = W większości pozytywne (101)
- Multiplayer = BRAK
- Polska wersja językowa = BRAK
- Regularna cena = 37 PLN
- Wsparcie dla pada = BRAK
- Gdzie kupić najtaniej? = https://gg.deals/game/dog-and-goblin/
Dog and Goblin to dzieło studia Zony, które na Steam ukazało się 15 listopada 2024. Tytuł to minimalistyczna produkcja łącząca mechanikę auto-battlera z tworzeniem różnych połączeń i kombinacji pomiedzy posiadanymi jednostkami.
Wizualnie czeka nas powrót w erę gier 8-bit – wszystko jest tu przewlekle rozpikselizowane i nieco razi w oczy, choć jednocześnie jest czytelne. Warstwa dźwiękowa jest skromna i ogranicza się do prostych efektów potwierdzeń kliknięć oraz odgłosów walki. Muzyka jest spokojna, ale niezbyt się wyróżnia.
Na chwilę obecną tytuł nie oferuje fabuły ani jasno określonego celu. Rozgrywka sprowadza się do pojedynczych starć, których parametry ustalamy przed walką. Do wyboru mamy trzy opcje: jednego z sześciu bohaterów, każdy z unikalnymi zdolnościami, które wpływają na sposób w jaki będziemy grać, Drugą opcją jest poziom trudności a trzecią dodatkowe wyzwania.
Pierwszy z bohaterów, Commander pozwala na przesunięcie dwóch kart na inne wolne pole na planszy. Drugi, którym jest Fungi King dzieli jednostkę na dwie o połowie siły. Trzeci to Recruiter, który daje nam token przeładowania zawartości sklepu lub usunięcia postaci, pozwalając na bardziej przemyślane ustalanie składu naszej drużyny. Sourcerer pozwala zamienić dwie karty by zwiększyć chwilowo ich siłę ataku, podmienić ich siłę lub ściągnąć tarczę z jednostek przeciwnika. Cleric daje możliwość zwiększenia siły ataku jednostki oraz dwukrotny atak. Black Magician zaś pozwala na poświęcenie jednej z kart by zyskać jej siłę ataku oraz żeton przeładowania zawartości sklepu.
Poziom trudności czyli wybór numer dwa to możliwość zwiększenia komplikacji rozgrywki ponieważ wiąże się ze zwiększeniem liczebności lub żywotności sił przeciwnika i trzeba będzie się bardziej przyłożyć by sprostać zadaniu. Trzecia z opcji czyli dodatkowe modyfikatory działa podobnie dając nam dodatkowe wyzwania.
Rozgrywka, trwająca około 20-40 minut zależy w dużym stopniu od losowości. Toczy się na planszy podzielonej na dwie części: u góry znajduje się wroga twierdza oraz miejsce liczące 3×5 pól, gdzie pojawiają się jego jednostki. Poniżej mamy przestrzeń 4×5 pól na których lądować będą nasze. Po lewej stronie widzimy bieżący poziom oraz jednostki przeciwnika, które pojawią się w kolejnej fali oraz te, które nie zmieściły się na planszy jeśli jest ich więcej ponad stan. Naszym zadaniem będzie zniszczyć zamek przeciwnika przy czym atakować go możemy dopiero jeśli na drodze naszej jednostki nie ma już jednostek wroga. Ponadto posiadamy 5 żyć i jedno z nich stracimy jeśli na koniec tury przeciwnik będzie mieć przynajmniej jedną jednostkę, która nie zmieściła się na planszy z uwagi na brak miejsca. Łącznie będziemy musieli zniszczyć 3 wrogie forty co kończy cały poziom.
Potyczka podzielona jest na tury i składa się ona z kilku etapów: na początku za każdym razem z puli posiadanych kart losowane są te, które pojawią się na planszy. Oznacza to, że za każdym razem układ zarówno naszych jak i też wrogich zastępów na planszy zostanie przemieszany i umiejscowiony na nowo, całkowicie losowo. Jest to też czas na oddziaływanie gracza jeśli jego postać może prowadzić jakąś interakcję z jego figurami (przemieszczanie ich lub nakładanie efektów itp.). Po tym następuje przeliczenie planszy i zaaplikowanie efektów wzajemnych oddziaływań pomiędzy jednostkami. Umiejscowienie każdej z jednostek ma istotne znaczenie, gdyż każda z nich swoje efekty wzmacniające sojusznika może nałożyć jedynie na tych stykających się z nią dowolną krawędzią. Kolejna tura to faza ataku gdzie wszystkie elementy na planszy aktywują swoje zdolności i aktywnie zadają obrażenia wrogowi. Wróg nas nie atakuje, jego żołnierze jedynie przyjmują obrażenia. No może z wyjątkiem jednostek złodziei, którzy potrafią ukraść jedną z naszych. Po tym tura się kończy i trafiamy do sklepu gdzie stajemy przed wyborem jednej z trzech kart możliwych do pozyskania. Możemy przelosować ofertę jeśli posiadamy żetony przelosowania lub też usunąć jedną z kart naszej talii o ile posiadamy żetony usuwania.
Rozgrywka jest dosyć ciekawa i wymaga elastyczności w myśleniu choć dosyć duże znaczenie ma tutaj zaznajomienie się przez gracza z tym jakie efekty daje każda z kart, w jaki sposób łączą się one ze sobą i wzajemnie oddziaływują. I to jest właśnie kwintesencją naszego działania. Bardzo dużo zależy tu od szczęścia i tego jak karty z talii ułożą się po losowaniu na planszy no i też od tego jakie będziemy pozyskiwać przy wizytach w sklepie.
Przeciwników w walce trzeba ubijać na bieżąco więc trzeba też dbać o rozwijanie mocy naszych wojaków – wykorzystywać przedmioty zużywalne a przede wszystkim używać jednostek i kombinacji, które na stałe potrafią zwiększyć obrażenia zadawane przez nasze postaci bądź ulepszyć je do postaci lepszych figur. Każda rozgrywka i każda tura to całkowicie nowe doświadczenie, gdyż wszystko się tu nagminnie zmienia i trzeba mieć elastyczne podejście do samej rozgrywki.
Karty jakie możemy pozyskać odblokowujemy wraz z postępem gry. Każda z toczonych gier daje nam pewną ilość doświadczenia i ilekroć zdobędziemy nowy poziom, odblokuje to paletę nowych elementów, które będziemy mogli napotkać w trakcie wizyt w sklepie po zakończeniu każdej z tur.
OCENA: POZYTYWNA = 5.5/10
Tytuł to dosyć ciekawą pozycja przy której trzeba nieco pogłówkować i ja spędziłem przy niej około 10 godzin. Gra premiuje znajomość efektów kart i umiejętność łączenia ich w synergiczne kombinacje. Losowość odgrywa tu dużą rolę choć od gracza wymaga się elastyczności myślenia w tej ciągłej zmianie strategii rozgrywki.
Dużo jest tutaj losowości i właściwie to ona przesądza o wyniku starcia choć też nie do końca. O ile szczęście ma duże znaczenie na początku rozgrywki to gdy już ustalimy pewien skład drużyny to będzie już znacznie łatwiej. My możemy dążyć do zyskania przewagi jednak los bywa przewrotny i nawet posiadając nieco dobrych kart możemy doprowadzić do sromotnej porażki.
Tytuł posiada mechanikę bardzo zbliżoną do “Luck to be landlord” czy też “Spin Hero” i jeśli weń grałeś to i ten powinien przypaść ci do gustu. Gra wymaga od gracza kombinowania by jak najlepiej wykorzystać posiadane jednostki oraz możliwości ich oddziaływania dzięki posiadanym umiejętnościom. Wymaga to pewnego ogrania i zaznajomienia się z mechaniką rozgrywki. Duża ilość możliwych kombinacji stawia przed nami trudne do rozwiązania zadanie – ale warto spróbować!
Screeny: